 |
|
 |
 |
|
|
|
Mówiłeś - spójrz, prognozy zachwyt budzą w nas
Mówiłeś - spójrz, ta plaża i zmieniałeś slajd
Przez zimę w środku miasta, szum fal w mych snach narastał
W snach marzenia złożę
Mówiłeś - brzeg, jak ciepły dywan czeka nas
I nawet kota na turystę chciałeś brać
Lecz zamiast snów o morzu, upałów i węgorzy
Deszcz i pusta przystań
Zamiast fal i skąpej mody
Nam deszczowy lipiec z wody
Oto jest menu dla dwojga nas
Kaprys złej pogody
Na nic z oczu Twoich słodycz
W ten deszczowy lipiec z wody
Miałeś dla mnie z piany wyjść, i co
Tylko deszcz
Nie mogę znieść tych Twoich suchych - mądrych słów
Jeżeli deszcz, to może w Cisnej, lecz nie tu
Od Twoich złych metafor przecieka mi parasol
Nie, nie mogę dłużej
I nawet sam krokodyl, nie da rady Cię wydobyć
Z tej wody, gdzie po uszy tkwisz, przez ten deszcz
Zamiast fal i skąpej mody
Nam deszczowy lipiec z wody
Oto jest menu dla dwojga nas
Kaprys złej pogody
Na nic z oczu Twoich słodycz
W ten deszczowy lipiec z wody
Miałeś dla mnie z piany wyjść, i co
Tylko deszcz
Zamiast fal...
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1808 razy
|
Fragment na dzis:
Hurt : Załoga G
Bywa że nie jestem szczery
Czasem zwyczajnie kłamię
Jestem próżny pazerny
Dbam tylko o swoje cztery litery
Bywam małostkowy
Cyniczny i bezduszny
Osądzam bez litości
Bez serca i miłości
Chciałbym być zawsze niewinny i pr-
|
awdziwy
Chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei
Tak jak Bolek i Lolek
Tytus Romek i Atomek
Dzieci z Bullerbyn
Tomek na tropach Yeti
Tak jak król Maciuś pierwszy
Asterix i Obelix
Jak załoga G
McGywer i Pipi
Miewam n-
|
ieczyste intencje
Łamię własne zasady
Jestem niekonsekwentny
Drażliwy i nieznośny
Nie potrafię słuchać
A sam bez przerwy gadam
Jak bym isniał tylko ja
A światem rządził szatan
Chciałbym być zawsze niewinny i prawd....
|
|
|
 |