 |
|
 |
 |
|
|
|
Kiedyś ci wierzyłem
światłem byłeś mi
gwiazdą, która poprzez mroki wiodła mnie
źródłem prawdy byłeś dla mnie Ty
kiedyś ci wierzyłem,
że mi szansę dasz
tylko jedną szansę i ostatnią już
z wyżyn swoich na mnie, na nas spójrz
chciałem mieć jak inni
z dala wielkich spraw
małe życie, małe szczęście, małe sny
a mam wielki smutek ból i łzy
kiedyś w to wierzyłem,
że Ty kochasz świat,
że to co się z nami dziej tu
służy wielkim celom, że ma sens
rodzą się miliony
dzieci Twych bez szans
rodzą się pod dachem nieba, w którym Ty
ponoć szczerozłoty tron swój masz
Powiedz mi mój Boże
powiedz Ojcze nasz
czyją cenę cierpień płacę życiem mym
powiedz czemu dzwigać mam Twój krzyż
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1314 razy
|
Fragment na dzis:
Hurt : Załoga G
Bywa że nie jestem szczery
Czasem zwyczajnie kłamię
Jestem próżny pazerny
Dbam tylko o swoje cztery litery
Bywam małostkowy
Cyniczny i bezduszny
Osądzam bez litości
Bez serca i miłości
Chciałbym być zawsze niewinny i pr-
|
awdziwy
Chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei
Tak jak Bolek i Lolek
Tytus Romek i Atomek
Dzieci z Bullerbyn
Tomek na tropach Yeti
Tak jak król Maciuś pierwszy
Asterix i Obelix
Jak załoga G
McGywer i Pipi
Miewam n-
|
ieczyste intencje
Łamię własne zasady
Jestem niekonsekwentny
Drażliwy i nieznośny
Nie potrafię słuchać
A sam bez przerwy gadam
Jak bym isniał tylko ja
A światem rządził szatan
Chciałbym być zawsze niewinny i prawd....
|
|
|
 |