 |
|
 |
 |
|
|
|
Pośród dzikich drzew
I pośród niemych niespokojnych mrocznych skał
Pocichutku usiadł ktoś
I usłyszał gdzieś w oddali płacz
Księżyc rzucił blask na ziarnka piasku
Rozgrzanego ciepłem dnia
Weź mnie i poszybuj gdzieś wysoko
Aż do gwiazd mnie wznieś
Do gwiazd hen do gwiazd
Wznieś się i poszybuj gdzieś
Niech poniosą skrzydła mnie
Wiatr przegonił chmury
Gwiazdy wskazywały, gdzie odnajdziesz mnie
Polecimy razem, gdy usłyszysz moją
Słodko-gorzką pieśń
Burza rozszalała się
A w miejscu, gdzie płakałam padał deszcz
Wzbił się, poszybował gdzieś wysoko
Aż do gwiazd się wzbił
Do gwiazd hen do gwiazd
W inny, lepszy świat się wzbił
Pod skrzydłami schował mnie
Wznieś się i poszybuj gdzieś
Niech poniosą skrzydła mnie
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Misiaqu
czytano: 971 razy
|
Fragment na dzis:
Hurt : Załoga G
Bywa że nie jestem szczery
Czasem zwyczajnie kłamię
Jestem próżny pazerny
Dbam tylko o swoje cztery litery
Bywam małostkowy
Cyniczny i bezduszny
Osądzam bez litości
Bez serca i miłości
Chciałbym być zawsze niewinny i pr-
|
awdziwy
Chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei
Tak jak Bolek i Lolek
Tytus Romek i Atomek
Dzieci z Bullerbyn
Tomek na tropach Yeti
Tak jak król Maciuś pierwszy
Asterix i Obelix
Jak załoga G
McGywer i Pipi
Miewam n-
|
ieczyste intencje
Łamię własne zasady
Jestem niekonsekwentny
Drażliwy i nieznośny
Nie potrafię słuchać
A sam bez przerwy gadam
Jak bym isniał tylko ja
A światem rządził szatan
Chciałbym być zawsze niewinny i prawd....
|
|
|
 |