|
|
|
|
|
Buty - Frantisek
|
|
Na hladinu rybnika sviti slunicko a kolem stoji v hustem kruhu topoly, ktere tam zasadil jeden hodny clovek, jmenoval se Frantisek Dobrota.
Frantisek Dobrota, rodak z blizke vesnice, mel hodne deti a jednu starou babicku, ktera kdyz umirala, tak mu rekla: "Frantisku, ted dobre poslouchej, co mas vsechno udelat:
Balabamba, balabamba, balabamba, balabamba a kolem rybnika na husto nasazet topoly."
Frantisek udelal vsecko, co mu rekla: Balabamba, balabamba, a po snidani poslal deti do skoly. Zebrinak s naradim dotahl od chalupy k rybniku, vykopal diry a zasadil topoly.
Od te doby vitr na hladinu nefouka, takze je klidna jako velke zrcadlo. Slunicko tam sviti vzdycky rado, protoze tam vidi Frantiskovu babicku.
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Administrator
czytano: 251 razy
|
Fragment na dzis:
Hurt : Załoga G
Bywa że nie jestem szczery
Czasem zwyczajnie kłamię
Jestem próżny pazerny
Dbam tylko o swoje cztery litery
Bywam małostkowy
Cyniczny i bezduszny
Osądzam bez litości
Bez serca i miłości
Chciałbym być zawsze niewinny i pr-
|
awdziwy
Chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei
Tak jak Bolek i Lolek
Tytus Romek i Atomek
Dzieci z Bullerbyn
Tomek na tropach Yeti
Tak jak król Maciuś pierwszy
Asterix i Obelix
Jak załoga G
McGywer i Pipi
Miewam n-
|
ieczyste intencje
Łamię własne zasady
Jestem niekonsekwentny
Drażliwy i nieznośny
Nie potrafię słuchać
A sam bez przerwy gadam
Jak bym isniał tylko ja
A światem rządził szatan
Chciałbym być zawsze niewinny i prawd....
|
|
|
|