 |
|
 |
 |
|
Bob Dylan - Temporary Like Achilles
|
|
Standing on your window, honey, Yes, I've been here before. Feeling so harmless, I'm looking at your second door. How come you don't send me no regards? You know I want your lovin', Honey, why are you so hard?
Kneeling 'neath your ceiling, Yes, I guess I'll be here for a while. I'm tryin' to read your portrait, but, I'm helpless, like a rich man's child. How come you send someone out to have me barred? You know I want your lovin', Honey, why are you so hard?
Like a poor fool in his prime, Yes, I know you can hear me walk, But is your heart made out of stone, or is it lime, Or is it just solid rock?
Well, I rush into your hallway, Lean against your velvet door. I watch upon your scorpion Who crawls across your circus floor. Just what do you think you have to guard? You know I want your lovin', Honey, but you're so hard.
Achilles is in your alleyway, He don't want me here, He does brag. He's pointing to the sky And he's hungry, like a man in drag. How come you get someone like him to be your guard? You know I want your lovin', Honey. but you're so hard.
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Administrator
czytano: 231 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |