 |
|
 |
 |
|
|
|
Oh, sister, when I come to lie in your arms You should not treat me like a stranger. Our Father would not like the way that you act And you must realize the danger.
Oh, sister, am I not a brother to you And one deserving of affection? And is our purpose not the same on this earth, To love and follow his direction?
We grew up together From the cradle to the grave We died and were reborn And then mysteriously saved.
Oh, sister, when I come to knock on your door, Don't turn away, you'll create sorrow. Time is an ocean but it ends at the shore You may not see me tomorrow.
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Administrator
czytano: 243 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |